person-110303
person-110303
Credopedia Sekrety aury: Odważ się być kimś więcej!

Credopedia

Sekrety aury: Odważ się być kimś więcej!

Są ludzie, którzy robią na ans niezatarte wrażenie. Fascynują, inspirują i… poruszają serce. Ale skąd bierze się ta ich wyjątkowa aura? postaramy się zdradzić ten sekret. Jak możemy sami uzyskać taką wyjątkową aurę?

minut na przeczytanie | Stani Mičkovicová

Czym jest aura, a czym nie jest?

Wielu młodych ludzi szuka swoich idoli wśród sławnych osób. Porównują się z nimi i czują frustrację, gdy ich starania nie przynoszą im oczekiwanej uwagi innych. Pragnienie bycia kimś innym sprawia, że bardziej koncentrują się na innych niż na sobie. Może to nawet doprowadzić do sytuacji, że stracą świadomość tego, kim naprawdę są i jakie jest ich miejsce na tym świecie.

Prawdziwa aura bierze się z autentyczności, a nie z wyglądu i zewnętrznego zachowania. Osoba obdarzona wyjątkowym urokiem osobistym z pewnością może być „cool”, ale prawdziwa aura wymaga czegoś więcej niż tylko atrakcyjnego wizualnie wyglądu, przyciągającego wzrok i uwagę. Samo bycie „cool” nie wystarczy, aby być kimś wyjątkowym.

Ci, którzy kochają, są piękni

Bez miłości nawet najbardziej atrakcyjni, sławni i bogaci ludzie emanują jedynie pustką i samotnością. Są jak piękna muszla bez niczego w środku, jak sól bez smaku czy perfumy bez zapachu. Mogą mieć pewien urok, który przyciąga wielu ludzi, ale ostatecznie ten urok nie ma wiecznej wartości.

Istnieje jednak aura, która wykracza poza to, co naturalne – aura, która może trwać nawet po śmierci. Taka aura jest niezależna od zewnętrznych standardów. To owoc miłości – a miłość jest przeznaczeniem każdego człowieka!

Choć ludzie bywają różni – młodzi i starzy, bogaci i biedni, zdrowi i chorzy – to wszyscy zgadzają się co do jednego: każdy człowiek pragnie kochać i być kochany. Dopiero kiedy taka miłość w nich jest, wtedy są naprawdę piękni i atrakcyjni. Przede wszystkim stają się podobni do Boga. Promieniują czymś z Bożego piękna. Ludzie chcą być blisko nich. Mają szczególną aurę, nieodparty urok. Bo są tacy, jakimi Bóg ich zamierzył.

Odkryjmy samych siebie

Zanim zapytamy samych siebie, jak stać się atrakcyjnymi dla innych, zadajmy sobie takie pytania: Kim Bóg nas przeznaczył? Jakie dary, jaką osobowość i zainteresowania nam dał? I czego od nas chce? Nasza aura jest bezpośrednio związana z odkrywaniem swojego prawdziwego ja. Zależy to od tego, czy staniemy się osobami, którymi jesteśmy w oczach swojego Stwórcy.

Potrzeba odwagi, aby stawić czoła samym sobie. Kiedy to zrobimy, odkryjemy własne mocne strony, ale także słabości i wady. Nie oceniajmy siebie i nie karzmy za braki ani za błędy. Traktujmy siebie tak, jakbyśmy traktowali swoich najlepszych przyjaciół. Z czasem będziemy coraz bardziej świadomi swojego wewnętrznego piękna. Będziemy coraz mniej dążyli do tego, aby udawać innych. Wręcz przeciwnie – będziemy czerpali radość z bycia sobą i nadal będziemy dostrzegali swoje wyjątkowe piękno.

Papież Franciszek napisał do młodych ludzi: „Odważ się być kimś więcej, ponieważ twoje życie jest ważniejsze niż cokolwiek innego. Nie musisz posiadać ani udawać. Możesz stać się tym, czym Bóg, twój Stwórca, wie, że jesteś, jeśli przyznasz, że jesteś powołany do wielkich rzeczy. Przyzywaj Ducha Świętego i idź z ufnością do wielkiego celu: świętości. W ten sposób nie będziesz kserokopią. Będziesz w pełni sobą samym” (Posynodalna adhortacja apostolska Christus vivit Ojca Świętego Franciszka do młodych i całego ludu Bożego, 107).

Święci – prawdziwi ludzie z aurą

Aura i świętość są dwoma nierozłącznymi terminami.

Czy to Jan Paweł II, czy Matka Teresa, czy Ojciec Pio – wszyscy oni emanowali wyjątkową aurą, która robiła głębokie wrażenie na wszystkich ludziach na całym świecie. Ich aura nie była wynikiem celowego wysiłku, lecz owocem ich oddania, wiary i miłości.

Święci odnaleźli swoje miejsce, mówiąc „TAK” całkowicie i bezwarunkowo: swojemu powołaniu, swojej misji danej im przez Boga. To właśnie czyniło ich tak atrakcyjnymi – i pięknymi! Pomimo zmarszczek, ułomności, a nawet rzeczywistych wad charakteru.

Sekret ich charyzmy tkwi w tym, że święci nie byli piękni, dobrzy ani święci sami w sobie. Odzwierciedlali piękno i miłość Boga. Nie na nich skupiała się uwaga, lecz na Bogu, Wiecznym i Żywym. Ich atrakcyjność trwała nadal, nawet gdy ich fizyczne siły słabły – a nawet długo po swojej śmierci nadal nas inspirują.

Rozświetlmy świat swoją wyjątkową aurą

Bóg stworzył nas z wyjątkową i niepowtarzalną intencją. Ma dla nas specjalny plan. Patrzmy w to lustro, którym jest Bóg, każdego dnia. Jesteśmy piękni, bo jesteśmy obrazem Boga!

Nikt inny nie może być tak piękny jak my. Pod warunkiem, że kochamy. Nasza miłość czyni nas niezastąpionymi na tym świecie.

Pamiętajmy słowa Świętego Carla Acutisa, którego papież Franciszek zacytował w swojej adhortacji apostolskiej Christus vivit: „wszyscy rodzą się jako oryginały, ale wielu umiera jako kserokopie”. Nie pozwólmy, aby to przydarzyło się nam! ∎

Czym jest świętość?