god-and-church-mobile
god-and-church
Credopedia Czy można wierzyć w Boga, ale nie w Kościół?

Credopedia

Czy można wierzyć w Boga, ale nie w Kościół?

Barbara pyta: Dlaczego instytucja Kościoła katolickiego jest tak ważna? Dlaczego sama wiara w Boga nie wystarczy?

Nasz wizerunek Kościoła katolickiego kształtowany jest przez różne wpływy. Jednym z nich są media. Wiele osób kojarzy Kościół przede wszystkim ze skandalami i negatywnymi nagłówkami. A jednak katolicy zdają sobie sprawę z tego że to sam Chrystus założył Kościół i nigdy go nie opuści.

minut na przeczytanie | Stani Mičkovicová

Czy możemy kochać Boga bez Kościoła?

Dziś często słyszymy takie stwierdzenie: „Wierzę w Boga, ale nie w Kościół”. Albo: „Wierzę w Boga, ale nie wierzę księżom”. Jest w tym ziarno prawdy. Kościół jako instytucja jest taki sam jak ludzie, którzy go tworzą: ludzki, niedoskonały i dlatego ciągle potrzebujący odnowy. A jednak Kościół nie jest ludzkim wynalazkiem, lecz dziełem Boga.

Jezus wiedział, że ludzie często sami z siebie pogrążają się w swoich ideach, zmartwieniach i ograniczeniach. Kościół pomaga nam pokonać tę przepaść, oferując nam dostęp do Bożej mądrości i łaski, których sami nie potrafimy łatwo rozpoznać ani doświadczyć. We wspólnocie Kościoła znajdujemy wskazówki, inspirację i łaski sakramentalne , które przybliżają nas do Boga i pomagają nam lepiej zrozumieć Bożą perspektywę.

Kościół to coś więcej niż tylko instytucja

Chrystus nie tylko założył Kościół, ale także powierzył swoim Apostołom i ich następcom zadanie przewodzenia mu i kierowania nim aż do końca czasów. Do Piotra, pierwszego papieża Kościoła, Jezus powiedział: „ty jesteś Skałą [łac. Petrus]. Na tej Skale zbuduję mój Kościół, a potęga piekła go nie zwycięży” (Mt 16, 18).

Katolik zatem nie wierzy „w Kościół”. Wierzy Bogu, który działa w Kościele i przez Kościół na przestrzeni wieków. A Bóg pozostaje wierny Kościołowi, nawet gdy ten sprzeniewierza się swojej misji i nadużywa powołania. Kocha Kościół tak, jak tylko Bóg potrafi kochać. Bez zastrzeżeń, bez dystansu, wiernie. Po prostu po Bożemu. Pomimo swoich słabości i wad, Kościół jest bezcennym darem, jaki Bóg dał ludzkości.

Kościół ukształtował cywilizację zachodnią

Na przestrzeni wieków w Kościele wielokrotnie dochodziło do sporów i konfliktów. Z tego powodu doświadczył on licznych rozłamów i schizm. Skandale nadszarpnęły jego reputację i doprowadziły do znacznej utraty zaufania – nawet wśród praktykujących wiernych.

Nie chcemy pomijać mrocznych rozdziałów dwóch tysięcy lat historii Kościoła, ale trzeba powiedzieć, że nie ma na świecie drugiej takiej instytucji, która miałaby większy wpływ na kształt cywilizacji zachodniej niż Kościół katolicki.

Wcielając w życie swoje nauczanie, Kościół katolicki położył podwaliny pod strukturę społeczną, która dopiero w epoce nowożytnej była coraz częściej przyjmowana i systematyzowana przez instytucje państwowe. To Kościół katolicki zakładał pierwsze sierocińce, pierwsze szpitale i domy starców. Kościół miał również znaczący wpływ na zniesienie niewolnictwa, choć był to proces bardzo trudny i długotrwały.

Od wczesnego średniowiecza zakony katolickie były postrzegane jako nośniki edukacji i nowych technologii. Klasztory katolickie były i nadal są najważniejszymi ośrodkami edukacji w niektórych częściach świata. Zakonnicy zakładali szkoły klasztorne, pierwsze biblioteki i wiele innych instytucji kultury i edukacji. Zwłaszcza benedyktyni, dominikanie i franciszkanie, a później jezuici wnieśli znaczący wkład w naukę, sztukę i kulturę całego ówczesnego i obecnego świata.

„Kościół” obejmuje ciebie i mnie

Katolicy nie powinni nigdy zapominać o tych korzeniach i na nowo odkrywać oraz doceniać ich bogactwo, łącząc je ze zdrową pewnością siebie. Wiara katolicka oferuje niezawodne źródło siły, pocieszenia i wspólnoty, zwłaszcza w czasach niepewności. Głębokie duchowe, kulturowe i intelektualne skarby Kościoła należy pielęgnować i chronić.

Zamiast niepokoić się często sprzeczną krytyką: „Dlaczego Kościół się wtrąca? Dlaczego Kościół nic nie robi? Gdzie jest Kościół, gdy dzieje się to czy tamto?” – my, jako katolicy, jesteśmy zaproszeni do spojrzenia w głąb siebie i zadania sobie istotnych pytań: „Gdzie ja jestem w tym wszystkim? Czy dobrze wypełniam swoją misję jako ochrzczony katolik?”.

W końcu Kościół katolicki to nie tylko instytucja czy budynek – on ożywa dzięki działaniom i wierze swoich członków. Wizerunek Kościoła kształtują i zmieniają ich myśli i słowa, ich małe i wielkie czyny – na dobre i na złe.

Jeśli jesteśmy ochrzczeni, jestem „Kościołem”. Oznacza to, że Kościół jest taki, jacy my jesteśmy.

Duma z bycia katolikiem

Wszyscy jesteśmy częścią wielkiej mozaiki, jaką jest „Kościół”. Każdy katolik sam decyduje, jak wygląda jego ogólny obraz. „Gdy cierpi jedna część ciała, cierpią pozostałe części, a gdy jedna część odbiera chwałę, cieszą się wszystkie części. Wy jesteście Ciałem Chrystusa, a każdy z was jest Jego częścią” (1 Kor 12, 26-27).

Papież Benedykt XVI zachęca nas, abyśmy się nie poddawali pomimo wyzwań i cierpień, z jakimi zmaga się Kościół. Mamy stawać się coraz bardziej świadomi naszej chrześcijańskiej tożsamości i mamy być dumni z przynależności do Kościoła. W przedmowie do YOUCAT Katechizm Kościoła katolickiego dla młodzieży, papież Benedykt XVI dedykuje nam te cenne słowa, które mogą być dziedzictwem nas wszystkich:

Wszyscy wiecie, jak bardzo w ostatnim okresie wspólnota wierzących została zraniona przez ataki zła, przez przedostawanie się zła nawet do wnętrza, do serca Kościoła. Niech to nie stanowi dla Was wymówki, aby uciec sprzed Bożego oblicza! Wy sami jesteście Ciałem Chrystusa, Kościołem! Wnoście ten żywy ogień Waszej miłości do tego Kościoła, tak często, jak tylko ludzie oszpecają jego oblicze! „Nie opuszczajcie się w gorliwości! Bądźcie płomiennego ducha! Pełnijcie służbę Panu!” (Rz 12, 11).