Sakrament Eucharystii 

Co dzieje się podczas Mszy Świętej?

Przed swoją śmiercią Jezus po raz ostatni zgromadził wokół siebie swoich uczniów na komunię. Dał im chleb i wino i wypowiedział słowa: "To jest Ciało moje, to jest Krew moja".
To, co Jezus uczynił wtedy i powierzył swoim apostołom, kapłani wykonują za każdym razem, gdy odprawiają Mszę Świętą. Podczas każdej celebracji Eucharystii powtarzają oni dokładnie te słowa, które Jezus wypowiedział podczas Ostatniej Wieczerzy.

Ale Msza Święta nie jest zwykłą pamiątką, nie jest zwykłym wspomnieniem czegoś, co wydarzyło się dwa tysiące lat temu. Bo choć wspomnienia są piękne, nie mogą zastąpić teraźniejszości. W celebracji Eucharystii chodzi o coś więcej niż pamięć. Zgodnie ze słowami konsekracji, Jezus jest prawdziwie obecny w każdym kawałku chleba i każdej kropli wina. Nie tylko wirtualnie lub symbolicznie, ale w rzeczywistości. Na zewnątrz chleb jest nadal chlebem, a wino jest nadal winem. A jednak Jezus tam jest. Ze swoim człowieczeństwem i boskością. W teologii mówimy o realnej obecności Chrystusa w Eucharystii. Trwa ona tak długo, jak długo istnieją eucharystyczne formy chleba i wina.

Eucharystia: tajemnica naszej wiary

Ale jak Jezus może stać się pokarmem, który jest spożywany? Jak może dać nam swoje ciało do spożycia? Wcale nie jest łatwo uwierzyć, że chleb i wino przemieniają się w ciało i krew Chrystusa. Nie było to łatwe nawet dla współczesnych Jezusa. Kiedy Jezus wyjaśnił swoim uczniom, że da siebie jako pokarm w Eucharystii, wielu z tych, którzy Go słuchali, powiedziało:"Trudna jest ta mowa. Któż jej może słuchać ?” (J 6:60) I co się wtedy stało? "Odtąd wielu uczniów Jego się wycofało i już z Nim nie chodziło.” (J 6: 66) Piotr, który później został pierwszym papieżem Kościoła, był również obecny podczas tego przemówienia Jezusa. Podobnie jak wielu innych, mógł odejść. Ale tego nie zrobił. W odpowiedzi na pytanie Jezusa skierowane do dwunastu apostołów: "Czyż i wy chcecie odejść?", Piotr odpowiedział: Panie, do kogóż pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego. A myśmy uwierzyli i poznali, że Ty jesteś Świętym Boga. " (J 6:68-69)

Piotr uwierzył Jezusowi: Wierzę Jezusowi, ponieważ Ty tak powiedziałeś. Punkt. Wiara nie opiera się na dowodach i faktach, w przeciwnym razie nie byłaby już wiarą. Wiara jest przekonaniem, a nie wiedzą. Eucharystia jest tajemnicą naszej wiary, która przekracza nasze ludzkie zrozumienie. A jednak z żywej wiary rodzi się doświadczenie. Prawdziwe spotkanie!

Eucharystia tworzy wspólnotę

Eucharystia ma różne nazwy: Najświętsza Ofiara Mszy Świętej, Msza Święta lub także Najświętszy Sakrament Ołtarza i Komunia Święta.

"Communio" to łacińskie słowo oznaczające "wspólnotę". Kiedy więc przyjmujemy ciało Pana, istnieje wspólnota między Nim a nami. A ta wspólnota z Jezusem oznacza, że wszyscy, którzy Go przyjmują, również stają się wspólnotą między sobą. Ta wspólnota nazywa się Kościołem!
W naszym codziennym życiu powinniśmy zdawać sobie sprawę, że Msza Święta nie jest zwykłym zgromadzeniem wierzących, ale spotkaniem z żywym Bogiem w Świętej Eucharystii. "Zobaczcie, jak oni się miłują", napisał starożytny pisarz Tertulian o pierwszych chrześcijanach. Jakkolwiek patetycznie by to nie brzmiało, miłość powinna być znakiem rozpoznawczym wszystkich chrześcijan na przestrzeni wieków. To nie doktryna, ale żywe świadectwo i sposób życia czynią chrześcijan "solą ziemi" i "światłością świata"(Mt 5, 13-16) Oznacza to, że dzięki chrześcijanom, którzy przeżywają swoje spotkanie z Jezusem w Eucharystii, obecności Boga mogą doświadczać także inni.

Pozwól Jezusowi cię dotknąć

Jezus, nasz Zbawiciel, jest tak pokorny, że staje się dzieckiem. Jest nawet tak pokorny, że pozwolił się ukrzyżować za nas. I tak, Jego pokora jest rzeczywiście boska, ponieważ wykracza poza czas. Nawet dzisiaj Jezus pokornie zwraca się do nas, gdy pozwala się przemienić w kawałek chleba. Robi to dla ciebie i dla mnie! Chce, abyśmy łatwiej się do Niego zbliżyli, chce, abyśmy przyjęli Go do naszego wnętrza.

W Eucharystii Jezus jest o wiele bliżej ciebie, niż mógłbyś kiedykolwiek pomyśleć. Pozwól się Mu dotknąć w tym tajemniczym spotkaniu, tak jak apostołowie pozwolili się Mu dotknąć. Jezus zaprasza cię na niedzielne spotkanie. Czy przyjmiesz Jego zaproszenie?